Najman też chce być prezydentem. "Decyzja Cesarza mogła być tylko jedna"
W czwartek o godz. 20.00 wystartował Kanał Zero. Jako pierwsza została wyemitowana rozmowa z Krzysztofem Stanowskim, którą poprowadził Przemysław Rudzki. W trakcie rozmowy została m.in. przybliżona ramówka nowego projektu. Dzień później na kanale pojawił się wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. Przeprowadzili go wspólnie Krzysztof Stanowski oraz znany z RMF FM Robert Mazurek.
Stanowski wystartuje w wyborach prezydenckich
Podczas rozmowy z prezydentem Stanowski zadeklarował, że sam wystartuje w wyścigu wyborczym w 2025 roku i pytał głowę państwa, czy doradza mu taki krok. – Bardzo ciekawe doświadczenie, jeżeli ktoś podejdzie do tego solidnie. Niezależnie od tego, czy zakończy się zwycięstwem czy nie, zawsze może zakończyć się sukcesem – ocenił prezydent.
– Dzisiaj mocne wejście do polskiej polityki następuje przez wybory prezydenckie. Proszę spojrzeć na Pawła Kukiza i Szymona Hołownię – wskazał Duda. – Jaka była ich droga? Poprzez wybory. Tak naprawdę zaistnienie w debatach prezydenckich, pokazanie się w tej bardzo wąskiej grupie, kiedy cała uwaga polskiej opinii publicznej koncentruje się na tym wydarzeniu, daje strasznego kopa, jeśli chodzi o rozpoznawalność, popularność – kontynuował prezydent Duda.
Najman odpowiada na deklarację Stanowskiego. Też weźmie udział w wyścigu wyborczym
Na reakcję, znanego z niechęci do Krzysztofa Stanowskiego, boksera Marcina Najmana nie trzeba było długo czekać. Choć wcześniej deklarował, że nie zamierza mieszać się do polityki, to najwyraźniej zmienił zdanie. Zapowiedział, że chce zmierzyć się z twórcą Kanału Zero podczas prezydenckiej debaty, a więc sam wystartuje w wyborach prezydenckich.
– Jak z pewnością dowiedzieliście się kilkadziesiąt minut temu, Stano Wybielacz, ogłosił, że będzie kandydował na prezydenta. Jednym słowem idzie na prezydenta. […] Moi drodzy w świetle obecnych faktów Cesarz nie może pozostać obojętny, dlatego postanowiłem, że również wystartuję w wyborach prezydenckich. No nie mogę pozostawić całego ludu cesarskiego na postawę takich nikczemników – przekazał w oświadczeniu, które zamieścił w swoich mediach społecznościowych w piątek wieczorem.
Najman przekazał również, że jeszcze przed wyborami będzie domagał się debaty z Krzysztofem Stanowskim. – Moi drodzy, nie możemy do tego dopuścić – mówił, zachęcając fanów do stawienia wspólnego oporu.
Stanowski wyjaśnia: Nie chcę być prezydentem
Deklaracja Stanowskiego wywołała falę komentarzy. Pojawiły się nawet głosy, że dziennikarz mógłby pójść podobną drogą jak Wołodymyr Zełenski na Ukrainie, który zaczynał jako telewizyjna gwiazda.
Sam zainteresowany jednak zaprzecza i zapewnia, że nie będzie prezydentem. "Chciałem doprecyzować: to, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski. Oznacza jedynie, że chcę startować i z bliska obserwować ten cyrk i wziąć udział w debatach" – napisał dziennikarz na portalu X.